piątek, 14 czerwca 2013

Rozdział 1


- Ej słyszałaś, że mają tu przyjść jakieś trzy nowe dziewczyny? - wykrzyknęła Jannet, koleżanka z klasy Rebeccy
- Serio? - zapytała z niedowierzaniem dziewczyna
- No tak, serio, dowiedziałam się od…- próbowała odpowiedzieć,
W połowie zdania przerwało jej nadjeżdżające czarne auto. Należało do tych drogich, sportowych na które nikogo nie stać. Widać to było i po wyglądzie i po dźwięku silnika. Wszyscy zaciekawieni podeszli do drzwi wejściowych. Rebecca szybkim ruchem, zamykając szafkę również podeszła do wyjścia. Stała na samym końcu i mimo iż stała na palcach to ich tak nie mogła nic zobaczyć.
- Wiesz może co się tu dzieje? - zapytała zażenowana swoim wzrostem Rebecca
- Popatrz tam- chłopak szybko odpowiedział, wskazując palcem w stronę parkingu.
Podeszła bliżej i zobaczyła trzy ciemnowłose dziewczyny wysiadające z auta. Stała jak wryta zresztą jak wszyscy w tamtej chwili. Dziewczyny zaczęły zbliżać się w stronę wejścia do szkoły. Wszyscy gwałtownie rozsunęli się, robiąc dla nich przejście. Były ubrane w jedwabne bluzki , najprawdopodobniej od Madonny , kolorowe legginsy od Victoria Secret , czarne szpilki od Lasockiego oraz torebki od Gucci. W szkole zapewne nie było takiej osoby, która by się na nie popatrzyła. Wszyscy najpewniej zazdrościli im szyku, stylu i nienagannej urody. Trzy nieznajome podeszły do swoich szafek. Dwie z niech otworzyły je bez większe go problemu , za to jedna go miała. Rebecca postanowiła ,że chociaż ona nie będzie tylko stała i patrzyła się więc postanowiła pomóc.
- Cześć, jestem Rebecca. Jesteś tu nowa, więc chciałabym się przywitać.
- No cześć, jestem Moire, to miłe.. że nie stoisz jak tamci tylko potrafisz normalnie zagadać.
Rebeccę zaintrygowało jej imię, o którym nigdy jeszcze nie słyszała, oraz to, że nawet po szkole chodziła w okularach przeciwsłonecznych. Rozmyślała też nad tym, że gdy rozmawiała ze swoją nową znajomą jej koleżanki patrzyły na nią wzrokiem rodem z najstraszniejszego horroru. Dziewczynie przeleciały ciarki po plecach.
- Masz chyba problem z szafką, może pomóc? - zapytała zachrypniętym głosem Rebecca
- Jakbyś mogła, byłabym Ci wdzięczna - odpowiedziała
- Już , proszę.. otwarte - wykrzyknęła uderzając pięścią w szafkę
- A dziękuję...- odpowiedziała Moire
Po zdarzeniu dziewczyna zaczęła odchodzić.
- Czekaj chwilę, przedstawię Cię komuś - krzyknęła do pleców blondynki Moire
- No, ok - odparła z zaciekawieniem w głosie
Moire zawołała swoje przyjaciółki, które wyglądały na wrogo nastawione.
- To jest Maicca, a to Aida - przedstawiła dziewczyny
- Ja jestem Rebecca, miło mi - powiedziała
- Nie wątpie, a teraz lapiej już idź na te lekcje gdziekolwiek je masz - burknęła ze złośliwym uśmiechem Aida
- W tej chwli zabrzmiał dzwonek na lekcje. Maicca, Aida i Moire zostały jeszcze na korytarzu.
- Co ty wyprawiasz?!Miałyśmy nie zwracać na siebie uwagi! - syknęła Aida
- No wiesz…w tych ciuchach, to proste nie będzie - mówiła Maicca
- No, ale ona zaoferowała mi pomoc przy szafce, przecież to nic..- ciągnęła zbulwersowana Moire
- Ściągnij te okulary - rzekła Maicca
- Na zewnątrz świeci słońce, a jak ktoś się połapie, że coś jest nie tak? - mówiła w niespokoju Moire
- Teraz nikt już nie wierzy w 3W - wypowiedziała się Maicca
- Hę? - spytała Aida wyrzucając zużytą gumę do żucia do śmieci
- Wampiry, wilkołaki i wiedźmy - odparła Maicca
- Ooo to teraz jesteśmy 3W , trochę jak jakiś boysband..- zaśmiała się Moire
- A ty co o tym sądzisz Aida?
Nastała martwa cisza.
- Słyszysz mnie? - spytała Maicca
- Słyszę-syknęła - w tej dziewczynie coś jest…coś nie tak
- Jak to? Przecież to zwyczajny człowiek - burknęła Maicca
- Widziałam to, nie wmawiaj mi..!
- Co teraz? - spytała Moire
- Musimy jej o wszystkim powiedzieć.- wypaliła Maicca
- Ale kiedy i jak? - zapytała Moire
- Najlepiej będzie jej to pokazać…- uśmiechnęła się złośliwie, czemu złowrogim spojrzeniem w dal przytaknęła Aida

4 komentarze:

  1. Fajnie się zaczyna, będę wpadać ;) Informuj mnie proszę na gg (24674648) lub na blogu ;)

    Zapraszam do siebie na czwórkę "My heart is big, but you can not hold two.." na przeszlosc-nie-zniknie.blogspot.com

    Całuję, camilla.;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy <3 Napewno wpadnę xd .!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na kolejny wpis na www.przeszlosc-nie-zniknie.blogspot.com
    Między Zuzą, a Dominikiem dochodzi do zbliżenia? Jak na to zareaguje sama ona? Zapraszam!
    Całuję, camilla. ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ciekawa fabuła. W czytaniu nieco przeszkadza brak spacji przy myślnikach, ale poza tym większych błędów nie widzę. Akcja wydaje się interesująca i mam nadzieję, że będzie się rozwijać.
    Miłego pisania. ;)

    OdpowiedzUsuń